Planuję w najbliższym czasie złożyć podanie o skierowanie córki na leczenie uzdrowiskowe.
Wiem już, że jeśli lekarz eNeFZetowski uzna zasadność skierowania, trafimy do jednej z 4 miejscowości uzdrowiskowych: Dąbki, Szczawnica, Rabka, Rymanów Zdrój oraz znam koszt mojego pobytu: 2-2,5 tysia.
Pediatra mówi, że raczej nie ma problemów z kierowaniem dzieci ze względu choćby na częste przeziębienia, więc o to się nie martwię. Problem pojawia się, gdy zaczynam czytać fora internetowe z opiniami o sanatoriach w wyżej wymienionych miejscowościach, do których kierowane są dzieci ze śląska.
Np. podobno w takim Cegielskim w Dąbkach - syf kiła i mogiła.
Teraz pytania do Was!
Czy ktoś był z małym dzieckiem (chodzi tu o dzieci w wieku 3-6 lat, które jadą z pełnopłatnym opiekunem) w sanatorium w którejś z tych miejscowości? Jakieś opinie? z 2012 lub 2013 roku, w miarę aktualne?
oraz
Ile czeka się w naszym kochanym zakopconym śląsku na wyjazd dziecka?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek info!
Kochana, my byliśmy w zeszłym roku w Rymanowie Zdroju :-)
OdpowiedzUsuńIle się czeka u Was to nie wiem, ale jak cokolwiek więcej chcesz podpytać o Rymanów to pisz mailem/FB :-)
Witaj. Byłam dwa razy w Dąbkach w sanatorium ARGENTYT. Raz w styczniu 2011, kiedy syn mial 3,5 roku a drugi raz kiedy mial 5 lat. Warunki nie są luksusowe ale czysto, dobre jedzenie i nad samym morzem i z sanatorium do jeziora 50 metrow! Syn byl wniebowziety. Okolica super, ale to wiocha więc szykuj sie na wycieczki do Kołobrzegu i do Darłowa. Jedzenie dobre, ale jak wszędzie trzeba się liczyć z zatruciami i wirusami. Ja w ogóle nie spędzałam czasu z innymi mamusiami i dzieciakami bo to pewne choróbska. 21 dni lenistwa, spacerów, fajnych zabiegów. Styczeń czy wrzesień w Dąbkach jest cudownie. Jak przyjedziesz wcześniej to załapiesz się na lepszy pokoik, ale wszystkie są odnowione i z łazienką :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasia kaima4ever@gmail.com
Katarzyna! dzięki za info :)
OdpowiedzUsuń