wtorek, 11 września 2012

Uwielbiam...


Uwielbiam... gdy linia morza zlewa się z horyzontem ;)

3 komentarze:

  1. oj rzeczywiście skromnie pokazałaś póki co mam nadzieję ;) a gdzie byliście ? stacjonowaliście w Rowach ? bo byliśmy w tym roku tam na wakacjach i wydaje mi się ze poznaję który to pensjonat . Pogodę mieliście ładną ? było choć trochę ciepełka ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamo Wiktorka i Zuzanki - tak, byliśmy w Rowach - pensjonat Klif. Mogę polecić z całego serca :) Co do ciepełka...kilka dni było nawet upalnych! Temperaturka powyżej 25C pozwoliła nam plażować :) Reszta takie ciepełko 19 - 24 C :) Tylko dwa razy padało przez pół dnia. Nie mogliśmy narzekać. Wiadomo, końcówa września nad morzem to już wieczory chłodne i wietrzne. A Wy gdzie mieliście noclegi?

    OdpowiedzUsuń

Przeczytałeś posta? Zostaw ślad po sobie ;-)