Już po zebraniu. 90 minut siedzenia na mikro-krzesełku, z kolanami pod brodą.. mój kręgosłup woła o pomoc!
Tony papierologii... listy obecności, zgody na wyjścia, zgody na publikację wizerunku, zgody na pomoc medyczną w nagłych wypadkach i masa innych..
Poza sprawami organizacyjnymi najważniejszą częścią "wywiadówki" był temat finansów. I tak:
Ubezpieczenie - 40 zł (jednorazowo, na rok)
Komitet rodzicielski - 30 zł miesięcznie (300 zł rok) w tym: materiały plastyczne, artykuły higieniczne, teatrzyki, wycieczki, drobiazgi z okazji urodzin, paczka od Mikołaja itd.
Książka, czy jak kto woli - "materiały edukacyjne" - w naszym przedszkolu dla 3-latka kosztują 59 zł, natomiast dla 4-latka parę złotych więcej
Żywienie: zupa 3 zł, drugie danie 4,5 zł (catering, można wybrać z menu co dziecko będzie jadło w danym dniu). Śniadanko przynoszą w pojemnikach z domu. W sumie... nie jest to takie głupie. Dziecko przez 3 lata przedszkola wyrobi sobie nawyk pamiętania o drugim śniadaniu (rodzic też, ha ha)
Godziny: 8-13 bezpłatnie. Każda następna godzina 1 zł, z naliczaniem minutowym (dobrze że nie sekundowym ;))
A jakie koszty w przedszkolach Waszych dzieci? Żywienia i komitetu? No i co wchodzi w jego skład?
U nas priv. &50 + 12 dziennie za wyżywienie. Innych opłat już nie ma, w tym wycieczki, teatrzyki, przybory, książki. Rodzice przynoszą tylko szczoteczki i pasty do zębów oraz kremy do twarzy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi uświadomiłaś że u nas (póki co) nie ma mycia zębów...
Usuń12 za wyżywienie.. w tym śniadanie, obiad i podwieczorek?
tak, trzy posiłki
UsuńOj nie jest tak źle. My z powodu braku miejsca w jedynym przedszkolu publicznym musieliśmy rok temu dać małą do prywatnego. Wrzesień to koszmar dla portfela. 300 zł opłata miesięczna, ubezpieczenie 50 zł, książka 90 zł, tańce 20 zł, angielski z książką 50 zł, jakieś materiały 20 zł. Bynajmniej 250 zł dodatkowo do opłaty. Wyżywienie 6 zł dziennie więc cena w miarę normalna. Już mnie przeraża myśl o tym co będzie gdy trzeba będzie posłać drugie do przedszkola.
OdpowiedzUsuńO rany, to faktycznie... już samo czesne robi swoje a tu jeszcze zajęcia dodatkowe. Ja we wrześniu zostawiłam w przedszkolu 130 zł, do tego dojdą jeszcze zdjęcia (30zł) i podsumowanie za catering pod koniec miesiąca (do 100zł)
Usuńmój syn chodzi do prywatnego przedszkola, na szczęście zebrania nie są takim utrapieniem, o jakim Ty piszesz:-) krótko, jasno i na temat:-) pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuń